Dla niektórych z Was wiadomości o kolejnych milionowych dotacjach dla Kampinoskiego Parku Narodowego mogą być już nudne. Ale jak zwykle można powiedzieć, że to kropla w morzu potrzeb. Każda taka wieść niezmiennie zatem cieszy.
Tym razem to 2,8 mln zł – tyle więcej otrzyma KPN z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na projekt „Ochrona mozaiki siedlisk rzadkich gatunków roślin i zwierząt w Kampinoskim Parku Narodowym”. Tym samym łączna wartość całego przedsięwzięcia wynosi teraz 14,24 mln zł.
Z jednej strony to dużo, a z drugiej mało. Dużo, bo warto przypomnieć, że cały roczny budżet KPN wynosi blisko 28 mln zł (dane za ten rok). Wspomniana wyżej wartość projektu jest zatem pokaźnym zastrzykiem pieniędzy. Ale z drugiej strony to mało, bo – jak czytamy w informacji KPN – owe dodatkowe środki pozwolą na dodatkowy wykup raptem 15 hektarów prywatnych gruntów (ta niewielka liczba wynika stąd, że są to nieruchomości zabudowane). A przypomnę, że na wykupienie z rąk prywatnych wciąż czeka… około 2,5 tys. ha!
Ale dodatkowe środki nie trafią jedynie na przejmowanie nieruchomości. Dzięki nim możliwe będzie również rozszerzenie działań ochronnych o około 180 ha (są to głównie działania związane z utrzymaniem ekosystemów nieleśnych w pasach bagiennych KPN oraz usuwanie zielnych i drzewiastych gatunków roślin inwazyjnych).
Realizacja projektu potrwa do końca przyszłego roku.