Lipków: czy w granicach KPN powstanie osiedle mieszkaniowe?

Jak informowałem wcześniej na łamach „Kuriera”, w planach Urzędu Gminy Stare Babice jest obudowanie Puszczy Kampinoskiej niemal z każdej strony. Z informacji Stowarzyszenia Babice dla Przyrody wynika jednak, że nowa zabudowa może wkrótce powstać także w granicach Kampinoskiego Parku Narodowego. W ocenie organizacji byłoby to działanie nielegalne.

Sprawa dotyczy działki 139/1 w Lipkowie, która położona jest tuż obok terenu tutejszej parafii i Lipkowskiej Wody. Dziś rosną tu sobie drzewa i trawa, ale w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego (MPZP) uchwalonym jeszcze w 2011 r. przewidziano zabudowę mieszkaniową jednorodzinną.

Wymiana ze znakami zapytania

Co ciekawe, jeszcze do niedawna teren ten należał do Kampinoskiego Parku Narodowego, ale został sprzedany prywatnemu właścicielowi… a właściwie nie sprzedany, tylko wymieniony. W 2016 r. KPN wymienił wspomnianą działkę 139/1 (o pow. 3,8 ha) na 55 ha położone w gminie Czosnów (miejscowości Małocice i Truskawka).

Transakcja wzbudziła wówczas pewne kontrowersje, bo z jednej strony Park pozbył się gruntu o ogromnej wartości, a w zamian otrzymał mało atrakcyjne tereny (z punktu widzenia inwestora) z dala od Warszawy.

KPN bronił się wówczas, że obie nieruchomości były wyceniane przez rzeczoznawców majątkowych, a z ich ekspertyzy wynika, że wartość wymienianych działek jest podobna. Dyrekcja podkreśliła ponadto, że pozbywając się terenu „zbędnego z punktu widzenia ochrony przyrody”, stała się właścicielem obszaru „szczególnie wartościowego pod względem przyrodniczym i krajobrazowym”, gdzie występują rzadkie i chronione gatunki roślin, bezkręgowców, płazów i ptaków, a także cenne siedliska przyrodnicze.

Działka w parku czy jednak nie?

Najciekawsze w sprawie jest jednak to, czy teren ten leży w granicach Kampinoskiego Parku Narodowego. Jeśli tak, to zgodnie z art. 15 ustawy o ochronie przyrody jego zabudowa jest zabroniona. Wprawdzie ustawa przewiduje kilka wyjątków od tej reguły, ale – w ocenie Stowarzyszenia Babice dla Przyrody – nie mają one tu zastosowania. Jakim więc prawem zapisano takie przeznaczenie w MPZP? – pyta organizacja wójta Starych Babic? Przecież prawo miejscowe jest w hierarchii aktów prawnych dużo niżej niż ustawa.

Po przeczytaniu argumentów Stowarzyszenia w pierwszej kolejności zerknąłem do Geoserwisu GDOŚ, gdzie można w szczegółach przeglądać granice parków narodowych. Co ciekawe, z portalu wynika, że przedmiotowa działka NIE leży na terenie KPN. Z drugiej jednak strony z rozporządzenia z 1997 r. jasno wynika, że jednak leży. A bez zmiany rozporządzenia, nie można zmienić granicy parku.

Jaka jest więc prawda? Najlepiej zapytać u źródeł. Dyrekcja KPN informuje mnie, że działka 139/1 faktycznie wciąż znajduje się w granicach KPN. Co jednak kluczowe w tej sprawie, w planach jest jej wyłączenie z granic parku narodowego.

Jeśli tak się stanie, wątpliwości co do legalności zabudowy tej działki już nie będzie. Pozostaną jednak pytania, czy warto było sprzedawać tę nieruchomość i pomniejszać powierzchnię parku. Tym bardziej że deweloper na pewno zadba, by tutejsza zabudowa była odpowiednio mocno zagęszczona. No, ale z drugiej strony dzięki transakcji stan posiadania parku summa summarum znacznie się powiększył, nie tylko ilościowo, ale i jakościowo. Może więc warto było poświęcić tę działkę w Lipkowie?

Ile osób, tyle będzie opinii.

Autor: Jerzy Królikowski

Dumny redaktor naczelny od 2010 roku. Miłośnik Puszczy od jeszcze dłuższego czasu. Po Kampinosie głównie biega i jeździ na rowerze

10 komentarzy do wiadomości “Lipków: czy w granicach KPN powstanie osiedle mieszkaniowe?

  1. Jeśli jest Pan miłośnikiem puszczy (jak Pan sam siebie określa) to dziwi mnie, kilka stwierdzeń w Pana tekście. „Dziś rosną tu sobie drzewa i trawa..” – nie wiem czy był Pan na działce, o której pisze Pan w ten sposób. Po pierwsze przepływa tam Lipkowska Woda, która jest naturalnym źródłem dla zwierząt, po drugie polanę regularnie odwiedzają dziki i łosie, rosną dzikie konwalie i wiele strachy drzew. Działka stanowi tez naturalny pas (którym przemieszczają się zwierzęta) łączący tę cześć Parku Kampinoskiego z drugą częścią Parku przedzieloną Polaną Lipków.
    Kolejne „czy warto było sprzedawać tę nieruchomość..” jak pisze Pan wcześniej nie było sprzedaży tylko wymiana… dużej, mało wartościowej działki w środku Kampinoskiego Parku na rzecz działki niezwykle cennej choćby przez swoje położenie (tuż przy granicy z zabytkowym Kościołem w Lipkowie).
    Na tej wymianie poza deweloperem nikt nie skorzysta. Ani Kampinoski Park, ani zwierzęta i rośliny, której podobno chroni, ani mieszkańcy, którzy niedługo dłużej będą wyjeżdżać z Lipkowa niż przemieszczać się po Warszawie.

    1. Dziwi mnie, że dla Pani, jako Wielbicielki Kampinosu, wartość działki ma wymiar wyłącznie finansowy. Czy zabudowane z trzech stron 4 ha lasu na skraju puszczy jest cenniejsze od 55 ha w środku parku?
      Rozumiem rozgoryczenie, wszak nie po to człowiek wydał grube pieniądze, żeby zamieszkać pod lasem, by za kilka lat okazało się, że ktoś wyda jeszcze grubsze, by zamieszkać w tym lesie.

      1. Dokładnie w punkt .Dodałabym że cała polana lipkoska to infrastruktura turystyczna na której bawią się tłumy i wielokrotnie palą się ogniska i grile .Tuż obok zagrodzony cmentarz i Kościół z bogatą historią oraz ogromne osiedle Kampinos i pomiędzy tym wszystkim owa działka ,która jak dla mnie bardziej wpisuje się w krajobraz dalszej części osiedla niż w Puszczę. Niestety dramat zabudowy otuliny parku trwa od lat i to samorządy oraz władzę naszego kraju powinny wykorzystać instrumenty które są i skutecznie powstrzymać raz na zawsze antropopresję na Kampinoski Park Narodowy. Podzielam wyżej wymieniony pogląd.

  2. „Jakim więc prawem zapisano takie przeznaczenie w MPZP? – pyta organizacja wójta Starych Babic?”
    A którego Wójta pyta? Obecnego czy tego co wójtował w 2011 roku jak radni zmieniali MPZP dla tego terenu?

  3. Wszystko super , tylko jak deweloper tam dojedzie. Działka nie ma swojej drogi dojazdowej a z tego co wiem, sąsiedzi nei sa zachwyceni, zeby im buldozery jezdzili po ich drodze

  4. Sposób uchwalenia tego planu w2011 przypomina historię – zameku w Stobnicy. To naruszenie prawa, bo najpierw trzeba było zmienić zasięg KPN aby uchwalić taki plan. Stowarzyszenia powinny pisać petycje i nagłośnić sprawę aby nie zmieniono zasięgu parki. Ciekawe czy robili decyzje środowiskowe

  5. Najśmieszniejsze jest to ze najbardziej szczekają właściciele sąsiedniego osiedla. Jak kupowali tam domy to nie przeszkadzało im ze ich działka tez została wyłączona z tego kpn? Hipokryci pier…. Żałosne polskie społeczeństwo. Jak tak bardzo żałują ze dziki losie itp nie będą miały gdzie srac to niech zrobią sobie furtkę na kampinos i wpuszczają na swoją posesje

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *