Nie udało się z ustawą „lex deweloper”, to może uda się z Tarczą Antykryzysową – właściciel słynnej działki 180 w sercu Lasu Bemowskiego (tzw. bazy radarowej) znów podejmuje próbę jej zabudowy.
O sprawie poinformował na swoim profilu facebookowym Urząd Gminy Stare Babice: „Informujemy, że do Wydziału Architektury i Budownictwa Starostwa Powiatu Warszawskiego Zachodniego wpłynęła informacja o zamierzeniu budowy kompleksu budynków na działce nr 180 we wsi Janów. Inwestor powołuje się na przepisy COVID-19 – ustawę z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, która w art. 12 znosi szereg dotychczas obowiązujących regulacji z zakresu prawa budowlanego. Inwestor motywuje swoje działanie wpisaniem się w walkę z obecnie trwającą pandemią”.
Wójt Sławomir Sumka podkreśla, że zarówno on, jak i Rada Gminy są całkowicie przeciwni zabudowie tej działki. Przypomina jednocześnie, że stawianie tam budynków byłoby wbrew zapisom obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który przeznacza te tereny pod zalesienie.
Sęk w tym, że w świetle wspomnianej Tarczy Antykryzysowej, na którą powołuje się inwestor, zapisy MPZP nie mają znaczenia. Na mocy tej ustawy można budować bez pozwolenia i wbrew miejscowym planom. Warunek jest tylko jeden – inwestycja musi być bezpośrednio związana z walką z epidemią koronawirusa.
Czy tak jest w tym przypadku? Wydaje się, że inwestor będzie się musiał mocno nagimnastykować, by udowodnić bezpośredni związek inwestycji ze zwalczaniem pandemii. Można domniemywać, że wspomniany przepis pisany był raczej pod kątem wyjątkowo pilnych inwestycji realizowanych przez rząd lub samorząd, a nie przez prywatnego dewelopera. Byłby nią np. szpital zakaźny. Owszem, na pewnym etapie właściciel działki 180 wspominał o wybudowaniu tu szpitala, ale przecież nie można podciągać pod tę ustawę każdej inwestycji w opiekę zdrowotną. Mielibyśmy wówczas w całym kraju wysyp szpitali, którym – dziwnym trafem – towarzyszą wysokie bloki mieszkalne lub wille.
Drugie „ale” dotyczy tego, że na początku bieżącego roku Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w ekspresowym tempie przygotowała plan ochrony dla rezerwatu Łosiowe Błota (bezpośrednio sąsiadującego z działką 180), w którym jak krowie na rowie stoi, że zabudowa okolicznych terenów jest zabroniona. Wydaje się, że Tarcza Antykryzysowa tej decyzji nie unieważnia, choć oczywiście przydałaby się tu fachowa opinia prawnika.
Podsumowując: na pierwszy rzut oka wydaje się, że plan inwestora jest mocno naciągany i wynika raczej z desperacji niż solidnych podstaw prawnych. Po prostu testowane są różne potencjalne luki w przepisach. Wcześniej (nieskutecznie) próbowano się powoływać na tzw. lex deweloper, a teraz na Tarczę.
Z drugiej strony, czytając komunikat Urzędu Gminy Stare Babice, trudno nie odnieść wrażenia, że urzędnicy są zaskoczeni rozwojem sytuacji i w żaden sposób nie odnoszą się do szans powodzenia tego planu.
Sprawa jest zatem rozwojowa i będziemy się jej bacznie przyglądać.
Na marginesie warto wspomnieć, że od kilku miesięcy “baza radarowa” jest szczelnie ogrodzona, zatem wstęp tam jest niemożliwy.
AKTUALIZACJA: Temat ten został szerzej opisany przez “Gazetę Stołeczną“. Zgodnie z wyjaśnieniami inwestora cytowanymi przez dziennik: “Na terenie o powierzchni 1,74 ha w miejscowości Janów w gminie Stare Babice, przy granicy Warszawy, powstaje osiedle złożone z 15 wolnostojących domów o powierzchni 140 m kw. każdy. Będą one oferowane do wynajęcia dla osób odbywających kwarantannę, a w kolejnym okresie zostaną zaoferowane do wynajmu osobom, które w wyniku kryzysu wywołanego pandemią straciły własne domy i mieszkania. (…) Prace ruszyły 3 września br., po zgłoszeniu dokonanym zgodnie z prawem do Starosty Powiatu Warszawskiego Zachodniego. Szacuje się, że pierwsze budynki zostaną oddane do użytku w ciągu najbliższych 12 miesięcy.”
Nie do lońca jest że można budować obiekty nie oglądając się na prawo. Covid znosi prawo budowlane, jednakże mie zwalnia z innych ustaw np ochrony środowiska, z której wynikają ograniczenua w zabudowie. A tu jest zakaz zabudowy z przepisów wykonawczych spoza PB (i poza MPZP), więc budowa jest nielegalna…
Deweloper to śmieszny człowiek pozdrawiam