Tuż obok KPN powstaje ekologiczne osiedle

Osiedle Ostoja Kampinos w Starych Babicach

Na łamach Kuriera Kampinoskiego często poruszam temat postępującej suburbanizacji w otulinie. Z jednej strony rozumiem ludzi, którzy chcą mieszkać blisko tak wyjątkowego lasu, a z drugiej trzeba przyznać, że bez cienia wątpliwości gęstniejąca zabudowa zdecydowanie nie sprzyja kampinoskiej przyrodzie. Z lekką dozą optymizmu przyjmuję jednak inicjatywy domów czy osiedli, które skoro już muszą powstać tuż obok Puszczy, to chociaż ich projektanci zadbali o ograniczenie negatywnego wpływu na przyrodę. Najnowszy przykład to powstające w Starych Babicach osiedle Ostoja Kampinos.

Jak czytamy w materiałach prasowych inwestora, pierwszy etap inwestycji zakłada budowę 12 segmentów, z których 8 będzie wykonanych według koncepcji domu ceramicznego e4 firmy Wienerberger. Koncept e4 powstał z myślą o coraz bardziej świadomych i ekologicznie odpowiedzialnych klientach.  Wyróżnia go minimalistyczna architektura, naturalne materiały i zaciszna, sprzyjająca odpoczynkowi lokalizacja. Dom e4 to przestrzeń niskoemisyjna, która spełnia restrykcyjne wymagania Unii Europejskiej dla sektora budowlanego dotyczące zużycia energii od 2021 roku. W domach przewidziano m.in. instalację paneli fotowoltaicznych, wentylacji mechanicznej z rekuperacją czy ładowarek dla samochodów elektrycznych.

– Koncept e4 nie jest gotowym projektem czy przepisem na dom, którego trzeba się bezwzględnie trzymać. Jest to idea elastycznego, ale holistycznego podejścia do budowy, która finalnie daje nam estetyczne, energooszczędne domy, zaprojektowane według najnowszych trendów i wykonane z najwyższej jakości produktów – mówi Monika Sikorska, PR manager firmy Wienerberger. – Projektując domy w ramach inwestycji e4 Kampinoska chcieliśmy stworzyć osiedle, które będzie wyróżniało się w swojej formie. Stąd indywidualny charakter budynków, przesunięcie na planie poszczególnych segmentów i zastosowanie dachówki ceramicznej na elewacji budynków – mówi Maciej Beczak z pracowni Beczak & Beczak Architekci.

Osiedle powstaje na rogu ulic Izabelińskiej (łączącej Stare Babice z Izabelinem) i Kampinoskiej. Przypomnę, że swego czasu prezentowałem tę okolicę w ramach cyklu artykułów „Kampinoskie twarze suburbanizacji”.

Autor: Jerzy Królikowski

Dumny redaktor naczelny od 2010 roku. Miłośnik Puszczy od jeszcze dłuższego czasu. Po Kampinosie głównie biega i jeździ na rowerze

3 komentarze do wiadomości “Tuż obok KPN powstaje ekologiczne osiedle

  1. Drobny komentarz z punktu widzenia zawodowego: architekta:
    Projekt Winerbergera jest o tyle ekologiczny, że wykonany jest z pustaka z wkładami z wełny skalnej. Konstrukcja muru jest jednorodna, nie ma na elewacji styropianu i…..to tyle.
    Ekologiczność powinna być mierzona wentylacją z odzyskiem ciepła. Zastosowaniem pomp ciepła, instalacji fotowoltanicznej. Mile widziane byłoby szambo biodegradowalne.
    Co do konstrukcji murowanej: wielu zwolenników rozwiązań ekologicznych powie, że dla osiedla w sAsiedztwie Puszczy naturalnym materiałem bEdzie drewno. Po rozebraniu można je przetworzyć. Do produkcji pustaka ceramicznego potrzeba dużych ilości energii. Do desek zdecydowanie mniej.
    Podsumowując: marketingowo brzmi dobrze, w rzeczywistości tak sobie. Dom musi być w tym kraju murowany “po szlachta mieszka w murowanych” .

  2. To przekręt jak cała developerka nieindywidualna. Teren ma w MPZP jedynie MN czyli budownictwo jednorodzinne Z WYŁĄCZENIEM zabudowy szeregowej – którą tam inwestor realizuje.

    Najwyrażniej inwestor ma znajomości w starostwie, KPNie i u dziennikarzy…

  3. To nie jest ekologiczne osiedle. Chodzi tylko o hasło marketingowe. Deweloper jest radcą prawnym i doskonale wie jak ponaginać prawo, żeby postawić cztery budynki obok siebie. To jest zrobione tak, że to są dwa bliźniaki, a każdy z nich ma dwa lokale mieszkalne. Stoją na jednej działce i jest zrobiona współwłasność dla przyszłych nabywców.
    Nie są to pasywne budynki samowystarczalne. Śmieci i styropianu wala się wokół tej budowy tyle samo co na innych.
    Do tego budynki mają znikome zabezpieczenie hydroizolacyjne, niewystarczające na glinę która tam blokuje odpływ wody głębiej. Spacerując Kampinoską, gołym okiem widać błędy budowlane (choćby dziury w papie izolacji poziomej fundamentu, i uszkodzenia folii kubełkowej na osłonie) i lekkomyślność projektanta. Współczuję tym co kupią, wygląda na to że będą mieć brodzik… wcześniej lub później.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *