Na początku tego roku ruszyły prace, dzięki którym teren dawnej atomowej kwatery dowodzenia koło Łomianek stanie się dostępny dla turystów (legalnie). Kiedy to nastąpi?
Przypomnijmy, że pierwszym etapem było wyburzenie części obiektów AKD, co nastąpiło jeszcze w 2017 roku. W tym roku rozpoczęto z kolei budowę kładki oraz schodów na pobliską Łużową Górę – po nich będzie biec nowa ścieżka edukacyjna. Na jednej ze ścian AKD powstanie także mural, z kolei na piaskach zasadzone zostaną rośliny typowe dla muraw napiaskowych.
Jak widać na załączonych zdjęciach, kładka wygląda na gotową. Kiedy będą mogli przejść się nią turyści? „Dokładna data oddania ścieżki spacerowej przez Łużową Górę do użytku nie została jeszcze ustalona. Aby można to było zrobić, ścieżka musi zostać oznakowana. Zostanie to wykonane jeszcze w tym roku (najprawdopodobniej w listopadzie). Również w listopadzie powinno zostać zakończone malowanie muralu” – wyjaśnia Karol Kram z Dyrekcji KPN.
„Prace renaturyzacyjne muraw napiaskowych na Łużowej Górze trwają od wiosny tego roku. Zostały wykonane nasadzenia różnych gatunków roślin charakterystycznych dla tego siedliska. Prace te jednak nie były prowadzone w środkowej części obszaru projektowego z uwagi na to, że trwały tam prace nad budową kładki turystycznej. W trakcie prac budowlanych rośliny tam posadzone czy wysiane nie miałyby szans na rozwój lub zostałyby zniszczone. Budowa kładki zakończyła się w sierpniu, a wysiew nasion odpowiednich gatunków roślin w bezpośrednim sąsiedztwie kładki turystycznej jest prowadzony właśnie teraz. Efekty prowadzonych prac powinny być widoczne wiosną przeszłego roku, gdy teraz wysiewane nasiona wykiełkują” – tłumaczy Karol Kram.
Mural z nietoperzem dwa tygodnie temu już prawie był gotowy: https://imgur.com/download/oTtZJgg/
na wydmie wówczas jeszcze nic nie było zrobione
Wiadomo, że park narodowy stanowi swego rodzaju wartość nadrzędną, jednak zniszczenie jednego z najciekawszych obiektów podziemnych w okolicach Warszawy to hańba! Można było zagospodarować podziemia na cele turystyczne zwiększając atrakcyjność okolicy, a przede wszystkim nie dopuścić do zniszczenia obiektu przez złomiarzy.
Tak nie powinno się stać. Ale niestety, kilka źle dobranych osób, na nieodpowiednich miejscach no i stali się. Na szczęście mieszkam niedaleko i znalezlem zasypane do samej góry które przy ok 3 godzinach kopania bylo by gotowe do użycia. Krążą pogłoski że tylko wejscia zostaly zburzone i zasypane a wszystko pod ziemią jest prawie nie tknięte.
Pojawiły się oznaczenia 🙂