Nie wszyscy mogli w spokoju świętować Dzień Niepodległości. 11 listopada służby ratunkowe zostały zaalarmowane o zaginięciu osoby w zachodniej części Kampinoskiego Parku Narodowego.
Szczegóły akcji nie są znane. Z informacji udostępnionych przez Ochotniczą Straż Pożarną w Kromnowie wiadomo natomiast, że poszukiwania rozpoczęto po zmroku i zaangażowano w nie naprawdę spore środki. Do akcji ruszyli strażacy z: Miszor, Kromnowa, Śladowa, Niepokalanowa, Brochowa, Kamionu, Sochaczewa, a także służba Kampinoskiego Parku Narodowego oraz policjanci.
fot. OSP Kromnów/fb |
„Miejscem koncentracji sił i środków był parking w miejscowości Miszory. Akcja była utrudniona ze względu na porę nocną oraz mgłę. Działania zostały zakończone o godz. 8 po odnalezieniu tej osoby” – relacjonuje OSP Kromnów.
To już kolejna tego typu akcja na terenie Puszczy Kampinoskiej. W 2015 roku informowałem o zaginionej również w zachodniej części lasu. W tym przypadku do akcji ruszył nawet policyjny śmigłowiec.
Wniosek z tych wydarzeń jest – zdaje się – oczywisty: nawet jeśli świetnie orientujemy się w Puszczy, zachowujmy podstawowe zasady bezpieczeństwa. Wystarczy mgła, chwila nieuwagi czy nagłe zapadnięcie zmroku i możemy na wiele godzin zgubić drogę. Przed wyruszeniem na puszczański szlak warto więc:
- zabrać ze sobą naładowany telefon,
- wziąć papierową mapę Puszczy, turystyczny odbiornik GPS lub wgrać do telefonu mapę off-line, najlepiej zawierającą przebieg znakowanych szlaków (w niektórych regionach Puszczy są poważne kłopoty z zasięgiem),
- sprawdzić godzinę zachodu słońca (wystarczy wpisać w Google’u “zachód słońca”) i upewnić się, że do tego czasu spokojnie uda nam się zakończyć wycieczkę,
- ubrać się na zapas, aby w razie wychłodzenia można było nałożyć na siebie dodatkową warstwę (świetnym rozwiązaniem jest folia NRC – kompaktowa, a naprawdę skuteczna),
- opcjonalnie dobrze także zabrać ze sobą jakieś oświetlenie.
Pozytywnym akcentem w całej tej historii jest to, że w razie problemów nie brak ludzi, którzy nam pomogą. Lepiej jednak być zapobiegliwym i ich nie fatygować oraz nie napędzać sobie strachu.
Wiadomo chociaż czy poszukiwany turysta się znalazł?