W ostatnich tygodniach oddano do użytku nową drogę asfaltową biegnącą na terenie Kampinoskiego Parku Narodowego.
Mowa o drodze łączącej Brzozówkę z Wierszami (patrz mapa poniżej). Dotychczas była to trasa szutrowa z dopuszczonym ruchem samochodowym.
Z nowego asfaltu z pewnością ucieszą się miłośnicy rowerów szosowych, których w okolicy nie brakuje. Trasa jest bowiem bardzo urokliwa – wiedzie przez podmokłe łąki i ols oraz przechodzi mostkiem nad kanałem Łasica. Mimo relatywnie wysokiego stanu wody w kampinoskich bagnach (tereny te wyglądają teraz bajkowo) drogę można oczywiście pokonać „suchym kołem”, gdyż poprowadzona jest po grobli.
To nie koniec asfaltowych inwestycji w Puszczy Kampinoskiej. Jak już wcześniej informowałem, gmina Leoncin planuje położyć nową nawierzchnię na drodze łączącej Górki z Nowym Wilkowem. Przetarg udało się już rozstrzygnąć, a prace powinny zostać wykonane do końca kwietnia przyszłego roku.
kliknij, aby powiększyć |
Dzień Dobry
Czy znane są plany odnośnie dokończenia asfaltu na drodze Kampinos-Górki? Już niewiele brakuje by zrobić super trasę dla rowerów szosowych 🙂
Szosowcy może się cieszą, ja tam wolałem poprzednią wersję
Ja czekam na asfalt z Truskawia do Mariewa, ale pewnie nigdy się nie doczekam.
A moim zdaniem asfalt nie pasuje do puszczy. Nie rozumiem, co drogi asfaltowe mają robić w puszczy? W Białowieskiej zaraz po wycince drzew, też położą asfalt?????
A ja czekam na to,żeby droga z Truskawia do Cmentarza Palmirskiego została tak utwardzona,żeby nie trzeba było jej co roku wyrównywać. Bo przez ciągłe wyrównywanie,poziom tej drogi stale obniża się,co powoduje,że woda po opadach nie ma gdzie odpływać. Ale pewnie nie doczekam się tego.
Jeszcze czego, wtedy zrobi się z niej autostrada do Palmir!
ten wpis przedstawia asfaltowe inwestycje w Kampinosie jako pożądane i będące powodem do radości. Tymczasem ja odczuwam coś pomiędzy smutkiem i złością. Jestem przeciwna temu aby człowiek wtykał swój nos i ingerował w naturalne piękne tereny w sposób szkodliwy. Czasem ludzie pomagają przyrodzie z korzyścią dla niej, ale ten asfalt to pomysł beznadziejny. Nawet jeżeli entuzjastycznie reagują niektórzy właściciele samochodów czy też rowerów szosowych, choćby nawet stanowili większość i tak uważam że to inwestycja beznadziejna która niszczy piękno dzikich terenów.