Dziś w nocy – jak co roku – czeka nas piękne zjawisko perseidów. Jednak tym razem ma ono być najintensywniejsze od 12 lat. Warto więc urwać sobie kilka godzin snu i udać się w jakieś ciemne miejsce… np. do Puszczy Kampinoskiej!
Gdzie te roje meteorów będą widoczne najlepiej? Oczywiście z dala od miast i wsi. Konkretnej odpowiedzi udziela mapa dostępna na stronie www.lightpollutionmap.info. Jak widać, najlepiej udać się gdzieś na zachód od drogi wojewódzkiej Leszno – Kazuń. Szczególnie dobrym miejscem wydają się okolice Famułek Brochowskich. Nie dość, że jest tam ciemno, to znajdują się tu rozległe łąki – żadna „spadająca gwiazda” nie powinna więc nam umknąć. Dodatkowo można tu bez problemu dojechać samochodem.
Jeśli już uda nam się tej nocy wyrwać do Puszczy, perseidów powinniśmy wypatrywać w północno-wschodniej części nieba. Ich maksimum przewidywane jest na 2 w nocy. Wówczas można będzie obserwować nawet do 200 meteorów na godzinę.
Wszystkich łaknących wiedzy na temat Perseidów odsyłam do obszernego artykułu na stronie Polskiej Agencji Kosmicznej.