Nawet 200 mln zł na inwestycje w kampinoską turystykę

Kampinoski Park Narodowy wspólnie z kilkoma partnerami chce realizować projekty turystyczne o wartości nawet 200 mln zł. List intencyjny w tej sprawie podpisano dziś w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim. Plany wyglądają bardzo ambitnie!

Pierwszy projekt to zagroda pokazowa dla zwierząt. Miałaby powstać w Julinku kosztem około 50 mln zł. Mają się tam znaleźć m.in.: łosie, wilki, ptaki, sarny, jelenie, rysie, koniki polskie, żubry, a także polana rekreacyjna, wieża widokowa (wys. 40-50 m), plac zabaw oraz sztuczne dolinki i zbiorniki wodne.

Kompozycja została oparta na amfiladowym układzie polan widokowych i rozdzielających je kompleksów leśnych. W założeniu polany mają obejmować około 1/3 powierzchni, wylesienia naśladować naturalne polany śródleśne, a ściany lasu po niezbędnej wycince mają być obsadzone wzbogacającymi efekt plastyczny rodzimymi gatunkami drzew i krzewów imitującymi różne stadia sukcesji wtórnej.

Osią kompozycji będzie przecinająca polany rzeczka obramowana pasami zieleni, a główne osie widokowe połączą Centrum Recepcyjne – Halę Wolnych Lotów – Wieżę Widokową i wolierę rysi. Ciągi spacerowe poprowadzono obrzeżem polan (wybiegów dla zwierząt), rozdzielonymi pasami drzew. Ogrodzenia mają być jak najmniej widoczne, odsunięte 10-15 m od ścieżek, wtapiające się w poszycie lasu i zamaskowane nowymi nasadzeniami.

Na osiach widokowych ogrodzenia będą ukryte w tzw. „AHA”, czyli płytkich (1-1,5 m), szerokich (5-10 m) rowach z osadzonym na dnie ogrodzeniem (2-2,5 m). Zagłębienie obsadzone zostanie krzewami, tarniną, głogiem i podobnymi roślinami ciętymi równo z górną krawędzią ogrodzenia. Ziemia z wykopów zostanie użyta do niewielkiego wyniesienia ścieżki z punktem widokowym. Zastosowanie AHA nie wyklucza innych sposobów eksponowania zwierząt: okien widokowych, napowietrznych pomostów bądź wolier.

Tuż obok kompletną metamorfozę ma przejść dawna szkoła cyrkowa w Julinku. Szacowany koszt projektu to nawet 100 mln zł. Na co zostanie przeznaczona ta kwota? Między innymi na:
• parking, boiska sportowe, plac zabaw i polany rekreacyjne,
• pole namiotowe,
• hotele,
• domki ekologiczne,
• ośrodek jeździecki,
• muzeum cyrku,
• wioska mazowiecka – rekonstrukcja domostw z XIX/XX wieku (chaty, kryte strzechą, kościół, karczma, dwór, wiatrak),
• centrum konferencyjne,
• przeorganizowanie przebiegu szlaków turystycznych.

Jak sami przyznacie, plany są wyjątkowo ambitne. Ale trzeba podkreślić, że do ich realizacji jest jeszcze bardzo daleko. Trzeba bowiem najważniejszego, czyli pieniędzy. Te mogą pochodzić z funduszy unijnych w nowej perspektywie, funduszy ochrony środowiska bądź partnerstwa publiczno-prywatnego.

Tych, którzy ciekawi są szczegółów, odsyłam do prezentacji projektu

Autor: Jerzy Królikowski

Dumny redaktor naczelny od 2010 roku. Miłośnik Puszczy od jeszcze dłuższego czasu. Po Kampinosie głównie biega i jeździ na rowerze

10 komentarzy do wiadomości “Nawet 200 mln zł na inwestycje w kampinoską turystykę

  1. To dobrze, że władze Parku chcą zarazem przyciągnąć "masowego turystę" i utrzymać go z dala od szlaków

  2. Bardzo ciekawy jest projekt rekonstrukcji wioski mazowieckiej.Szczególnie w kontekście niszczejącego od wielu lat skansenu w Granicy,gdzie oryginalne chaty poprzykrywane są folią bo na remont brak jest funduszy.Okazuje się ,że na na inwestycje na terenie należącym do prywatnej spółki pieniądze podatników popłyną szerokim strumieniem.W dziwnym kraju żyjemy.

  3. Bardzo ciekawy jest projekt rekonstrukcji wioski mazowieckiej.Szczególnie w kontekście niszczejącego od wielu lat skansenu w Granicy,gdzie oryginalne chaty poprzykrywane są folią bo na remont brak jest funduszy.Okazuje się ,że na na inwestycje na terenie należącym do prywatnej spółki pieniądze podatników popłyną szerokim strumieniem.W dziwnym kraju żyjemy.

  4. Moim marzeniem jest przeniesienie do wioski mazowieckiej którejś z chat, które są wyburzane w ramach wykupu gruntów – razem z wyposażeniem! Kampinoskie kredensy i obrazy niszczeją w kilku miejscach, a powinny być pokazywane w muzeach

  5. Świetny pomysł z tym przeniesieniem chaty dawnych mieszkańców Puszczy. Lepiej jeszcze całego gospodarstwa z charakterystyczną stodółką, piwnicą..W skansenie w Granicy są chaty ale starsze z XIXw lub pocz.XX. Te które jeszcze gdzie niegdzie zostały w wysiedlanych wioskach z lat 50,60 XX w jak najbardziej zasługują na upamiętnienie.Należało by wystąpić może z postulatem do Muzeum Puszczy Kampinoskiej.
    Chyba trzeb

  6. Dobry pomysł.Białowierza ma taki Park.Widziałam tez taką zagrode w Słowińskim Parku, wiec w KPN tez by sie sprawdziła.

    k

  7. Ja jestem jak najbardziej za. Na własną rękę prowadzę dokumentację takich opuszczanych miejsc,niestety kilka z nich jest już tylko na moich zdjęciach. Do petycji potrzebowałabym jednak więcej osób niż tylko siebie, a na razie nikogo nie zwerbowałam. Niestety mało kto się tym interesuje. Może autor bloga byłby za?..

  8. Według zamieszczonej informacji ma być to dochodowa inwestycja.
    Jak będą dochody to dla przemyślnego Benbenka (ojca polskiego hazardu)
    Jak trzeba będzie dokładać to zrobi to szybko Strózik z budżetu Mazowsza i też to trafi do spółki Benbenka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *