Choć w miastach generalnie po śniegu nie ma już ani śladu, w Puszczy Kampinoskiej jeszcze trochę go zostało. Za to na szlakach niepodzielnie króluje lód, i to mocno wyślizgany! Pieszych uprasza się więc o założenie porządnych butów z przyzwoitym bieżnikiem. Rowerzystom wypad do Kampinosu w najbliższych dniach raczej odradzam, chyba że dysponują dobrymi oponami, najlepiej z kolcami.
W ciągu tygodnia raczej nie ma co liczyć na zmianę tego stanu rzeczy. Temperatura ma się wahać pomiędzy 0 a +5 st. C, a w nocy ze środy na czwartek możliwe są nawet opady deszczu. Miłośników nart biegowych muszę zawieść. Długoterminowe prognozy nie przewidują powrotu zimy w ciągu najbliższych dwóch tygodni.