Spacerując w najbliższym czasie po Puszczy Kampinoskiej, możecie dostrzec spore ilości wyciętej roślinności. Spokojnie, nie ma powodów do obaw! Niszczone krzaczory są tu niemile widzianymi gośćmi.
Oto bowiem rozpoczęła się realizacja kolejnego etapu projektu „Kampinoskie Wydmy”. Nieco na przekór nazwie nie chodzi w nim wyłącznie o ochronę tych piaszczystych pagórków. Przy okazji Kampinoski Park Narodowy chce się bowiem rozprawić z inwazyjnymi gatunkami roślin. Dotychczas dorywczo zajmowali się tym wolontariusze, ostatnio jednak dyrekcja parku zdecydowała się ogłosić spory przetarg na te prace. Wartość podpisanych umów sięga aż 1,5 mln zł. Ich realizacja ma potrwać do grudnia przyszłego roku.
Jak możemy przeczytać na stronie KPN, działania realizowane są na terenie obwodów ochronnych: Sieraków, Wilków i Rybitew. Prace dotyczą m.in. ograniczenia występowania czeremchy amerykańskiej oraz robinii akacjowej, a także poprawy stanu siedlisk dla gatunków murawowych. Dotyczą one np.:
- usuwania radykalnego polegającego na wyrywaniu i wykopywaniu gatunków inwazyjnych;
- cięć wysokich polegających na ścinaniu gatunków inwazyjnych (czeremchy amerykańskiej, robinii akacjowej) na wysokości ok. 30-70 cm; działanie takie zapobiega tworzeniu się odrośli u nasady pnia, które w kolejnych latach są znacznie trudniejsze do zwalczenia niż odrośla powstające kilka centymetrów nad ziemią;
- ograniczania występowania zielnych gatunków obcego pochodzenia (rdestowiec, winobluszcz) polegającego na wyrywaniu, wykopywaniu korzeni lub kłączy.