Gdy w marcu Puszcza Kampinoska przykryta była jeszcze grubą warstwą śniegu, zastanawiałem się, czy gdy stopnieje to białe ohydztwo, czekają nas podtopienia. Założyłem, że nie, i w zasadzie się nie myliłem. Owszem, przez krótki czas niektóre fragmenty szlaków były podtopione, ale dość szybko wyschły.
Jeszcze niedawno Kampinoski Szwendak informował o podtopieniach na żółtym szlaku z Truskawia do Zaborowa Leśnego. Dziś jest on suchy. To samo dotyczy odcinka z Zaborowa Leśnego w kierunku pomnika powstańców 1863 r.
A propos powstańców i niedawnej 150. rocznicy bitwy pod Budą Zaborowską. Z jej okazji KPN wybudował kolejną kładkę na żółto-zielonym szlaku prowadzącym do pomnika powstańców. Przejście tamtędy często wymagało niezłych akrobacji, stąd instalacja ta z pewnością się przyda. A jak już dojdziemy do pomnika powstańców, to zobaczymy… nowy pamiątkowy głaz, który został odsłonięty 14 kwietnia (tak, wiem, to news z brodą, ale nie było mnie w tym miejscu dość dawno :)).
A tak poza tym, to na kampinoskich szlakach pojawiają się już owady w dużych ilościach, szczególnie w okolicach bagien. Na szczęście jeszcze nie komary, ale ich zjawienie się jest kwestią kilku-kilkunastu dni.
Jeśli podczas weekendowych wycieczek natkniecie się na jakieś podtopione szlaki, dajcie znać w komentarzach pod wpisem lub na Facebooku.