Niedawno pisałem o historycznych zmianach granic Kampinoskiego Parku Narodowego. Przez ponad pół wieku historii jego zasięg dość mocno się zmieniał. Ale lektura projektu Planu Ochrony KPN pokazuje, że i w niedalekiej przyszłości granice mają podlegać korektom. Jakim?
Przede wszystkim drobnym, co jest uwarunkowane przede wszystkim możliwościami finansowymi Parku, ale także coraz mocniej napierającą na KPN zabudową. W rezultacie w otulinie jest coraz mniej terenów, które warto byłoby objąć ochroną w ramach parku narodowego. Ale do rzeczy!
Największe zmiany czekają zachodnią część Puszczy Kampinoskiej. A konkretnie do KPN-u planuje się przyłączyć:
• ok. 41,50 ha łąk świeżych i trzęślicowych z rzadkimi gat. roślin i zwierząt we wsi Komorów w gminie Kampinos, przy południowym ramieniu kanału Olszowieckiego;
• 20,06 ha łąk świeżych i wilgotnych we wsi Łazy w gminie Kampinos;
• ok. 39,2 ha łąk świeżych i szuwaru wielkoturzycowego, obszaru odpoczynku ptaków migrujących z rzadkim gat. zwierząt, we wsi Sianno w gminie Brochów.
To największe tereny wymienione w planie ochrony KPN. Wszystkie trzy zaznaczyłem na widocznej poniżej mapie. Ponadto Park Narodowy ma się rozszerzyć o kilka niewielkich działek w:
• 3,10 ha łąk trzęślicowych z rzadkimi gat. roślin i zwierząt we wsi Wólka w gminie Leszno;
• 7,84 ha gruntów stanowiących paski obcej własności w kompleksie leśnym Parku o pow. ogólnej ok. 50 ha, we wsi Czeczotki w gminie Czosnów;
• 1,57 ha gruntów stanowiących paski obcej własności wciśniętych w granice Parku, we wsi Mariew w gminie Stare Babice.
Poza tym KPN planuje także wyłączenie niektórych terenów ze swoich granic. Największym z nich jest kompleks leśny Ruska Kępa o powierzchni blisko 17 ha. Znajduje się on przy drodze z Czosnowa do Modlina tuż przed mostem nad Wisłą (zaznaczyłem ten las na mapie). KPN planuje się ponadto pozbyć niewielkich działek w Truskawiu, Dziekanowie Leśnym, Marianowie k. Leszna czy Izabelinie.
W planie ochrony jest także enigmatyczny zapis, iż planuje się wyłączenie wyłączenie gruntów położonych poza głównym kompleksem, które w wyniku zamian i wymian przeszły i będą sukcesywnie przechodziły na własność osób fizycznych. O ile dobrze to rozumiem, w praktyce może to oznaczać wszystkie eksklawy parku, które na mapie oznaczone są kolorem niebieskim, a więc dość spory kawałek ziemi. Co z tego doczeka się praktycznej realizacji? Na pewno będę o tym na bieżąco informować na blogu!
Witam. Świetny blog. Od kilkunastu lat wędruje po puszczy Kampinoskiej. Najbardziej fascynujący dla mnie jest jej proces renaturalizacji. Naprawdę widać jak z każdym rokiem puszcza Kampinoska coraz bardziej przypomina prawdziwą puszczę i to dzięki objęciu jej ochroną w postaci parku narodowego.
Wracając do tematyki postu. Według mnie wyłączenie enklaw leśnych z zarządu KPN to krótkowzroczna decyzja (Pomijam tu Ruską Kępe która jest rezerwatem). Kontynuacja ochrony rezerwatowej sprawiłaby że za kilkadziesiąt lat w miejscach tych wykształcił by się przepiękny starodrzew grądowy,a ponieważ enklawy te położone są głównie na równinie łowicko-błońskiej, niesłychanie wzbogaciłoby to sam park jak i prawię kompletnie wylesioną samą równinę.
Pozdrawiam
Tomasz Kłoszewski
Dziękuję za pochwałę i ciekawą wypowiedź. Interesujące w tym wszystkim jest to, że najpierw tereny te nie należały do Parku, później je włączono, a teraz chcą je znów wyłączyć.