Cerkiew w Kazuniu nowym zabytkiem

Może wyjdę na ignoranta, ale nie miałem dotychczas pojęcia, że w Kazuniu Nowym jest cerkiew! Z tej błogiej nieświadomości wyprowadziła mnie notatka w serwisie Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który poinformował, że właśnie została ona wpisana na listę zabytków.

Cerkiew została wzniesiona na początku XX wieku. Stanowi integralny element założenia obronnego i jest w skali kraju unikatowym przykładem zachowanego obiektu sakralnego związanego z twierdzą (tutaj Twierdzą Modlin) – ponadto w niezmienionym kontekście przestrzennym. Jest przy tym jedną z nielicznych cerkwi pułkowych, które przetrwały w oryginalnym – pomijając zniszczenia – kształcie ścian zewnętrznych.

Jak czytamy w serwisie Konserwatora, zubożenie bryły, wynikające z usunięcia kopuły i wieży oraz zredukowanie gzymsu nie wpływa na ocenę zachowanych wartości. Należy podkreślić, że na podstawie zachowanych przekazów ikonograficznych możliwa jest rekonstrukcja utraconych elementów architektury. Obiekt, który przed stu laty był niepożądanym znakiem panowania zaborcy, obecnie stanowi cenne świadectwo historii oraz ślad wielokulturowości społeczeństwa ziem dawnej Rzeczpospolitej.

Cerkiew jest położona na terenie wpisanym do rejestru zabytków nieruchomych województwa mazowieckiego decyzją z 29 listopada 1966 roku, obejmującą prawną ochroną fortyfikacje Przedmościa Kazuńskiego (inaczej Przyczółka Mostowego), będącego częścią Twierdzy Modlin.

Z informacji MWKZ nie wiadomo dokładnie, gdzie owa cerkiew się znajduje. Ale od czego jest internet… na Geoportal.gov.pl wypatrzyłem ten budynek. Niestety, wygląda na to, że znajduje się na terenie jednostki wojskowej, więc chyba nie jest dostępny dla “pierwszej lepszej osoby z ulicy”. Ale może się mylę. Jeśli tak, poprawcie mnie.


Więcej o tej cerkwi, w tym zdjęcie jeszcze z kopułami (budynek wygląda zupełnie inaczej!!!) można znaleźć TU.

Zdjęcia pochodzą ze strony MWKW

Autor: Jerzy Królikowski

Dumny redaktor naczelny od 2010 roku. Miłośnik Puszczy od jeszcze dłuższego czasu. Po Kampinosie głównie biega i jeździ na rowerze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *