Dziś pojechałem na rower na rekonesans, by zobaczyć, czy zbudowano już wszystkie zapowiadane kilka tygodni temu kładki. Okazuje się, że są już gotowe!
Jak już pisałem w zeszłym tygodniu, pierwsza kładka znajduje się na zielonym szlaku z uroczyska Na Miny w kierunku Sierakowa. Druga kładka znajduje się z kolei na zielonym i niebieskim szlaku z Zaborowa Leśnego w kierunku Zaborowa, czyli na najprawdopodobniej najbardziej mokrej ścieżce w Kampinosie (nie dotyczy tego lata ;)). Z pewnością się więc przyda, choć to kropla w morzu potrzeb, bo i tak trzeba będzie się przebijać przez wiele innych niezbudowanych kałuż. Swoją drogą po ostatnich deszczowych dniach na szlaku tym zrobiło się trochę błotniście (ale bez przesady ;)).
Trzecia kładka znajduje się na żółtym szlaku w okolicach uroczyska Debły, tuż obok mostku nad Kanałem Zaborowskim. To dobry pomysł, żeby ją tam postawić po wczesną wiosną prawie zawsze zalega tam głębokie błoto.
Poza tym w wielu miejscach można zobaczyć nowe tablice informacyjne, mapy i drogowskazy. Wciąż nigdzie nie widać jednak łosiowych witaczy.