Komary!

Tak, sezon komarowy w pełni! Wystarczy przejechać się rowerem z otwartymi ustami przez bagno, żeby się nieco najeść tych złośliwych owadów. Na wydmach, na szczęście, jest nieco lepiej. Tym niemniej w bagnach pozostaje jeszcze sporo wody, więc komarów na pewno nie będzie ubywać! Wujek dobra rada radzi więc… do Puszczy Kampinoskiej bez offa czy czegoś podobnego ani rusz. Nawet na rowerze. A nóż rower się popsuje i mimowolnie staniemy się honorowymi dawcami krwi 🙂

Autor: Jerzy Królikowski

Dumny redaktor naczelny od 2010 roku. Miłośnik Puszczy od jeszcze dłuższego czasu. Po Kampinosie głównie biega i jeździ na rowerze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *