Powstanie Warszawskie w Puszczy Kampinoskiej

Powstanie Warszawskie w Puszczy Kampinoskiej
fot. Wikipedia/IPN (domena publiczna)

\Podobnie jak całe Powstanie Warszawskie, tak i jego kampinoski epizod miały przebieg zupełnie inny, niż pierwotnie planowano. Jak wiadomo, zryw ten miał trwać tylko kilka dni, a w rzeczywistości ciągnął się dwa długie miesiące. Z kolei nadrzędnym celem powstańczych oddziałów stacjonujących w Puszczy Kampinoskiej miało być wyłącznie przeprowadzenie 1 sierpnia ataku na lotnisko bielańskie – ewentualne zwycięstwo miałoby ogromne znaczenie strategiczne, gdyż pozwoliłoby na lądowanie w Warszawie alianckich samolotów z zaopatrzeniem. Błędy w przeprowadzeniu tej operacji sprawiły jednak, że „spaliła na panewce”. Rozkaz do ataku wydano na tyle późno, że udało się zmobilizować raptem niecałe 200 żołnierzy. Było to stanowczo za mało, by pokonać liczniejsze i lepiej uzbrojone oddziały niemieckie. Wprawdzie następnego dnia przeprowadzono drugie, większe natarcie, ale wskutek utraty efektu zaskoczenia i ono zakończyło się niepowodzeniem.

Kolejnym ważnym zadaniem dla Grupy AK „Kampinos” był udział w nieudanym natarciu na Dworzec Gdański. Jego celem było przełamanie niemieckiej bariery oddzielającej Żoliborz od Starego Miasta. Walki trwały od 20 do 22 sierpnia, a w ich wyniku życie mogło stracić nawet do pół tysiąca „leśnych” (dokładna liczba ofiar nie jest znana). Po tej klęsce znacznie stopniała liczba partyzantów stacjonujących w Puszczy Kampinoskiej, w konsekwencji zmalało również znaczenie tych oddziałów dla losów całego zrywu. Ich aktywność ograniczała się głównie do potyczek z miejscowymi oddziałami Niemców (oraz kolaborujących z nimi Ukraińców czy Rosjan), a także do zdobywania alianckich zrzutów broni i przerzucania ich do walczącej stolicy. Wycofanie się wojsk nieprzyjaciela z Puszczy i otoczenie jej od strony stolicy szczelnym kordonem sprawiło, że z biegiem czasu znaczenie kampinoskich powstańców systematycznie spadało. Biorąc dodatkowo pod uwagę chylące się ku upadkowi powstanie w samej stolicy, stawało się jasne, że oddziały te są skazane na porażkę. Pod koniec września podjęto zatem decyzję o ich ewakuacji w kierunku południowym. Błędne przeprowadzenie całej operacji doprowadziło jednak do krwawego rozbicia Grupy „Kampinos” pod Jaktorowem.

Pisząc o kampinoskim epizodzie Powstania Warszawskiego, nie sposób nie wspomnieć o Niepodległej Rzeczpospolitej Kampinoskiej. Choć miejscowe oddziały partyzanckie były bardzo nieliczne, to na kilka tygodni udało im się przejąć kontrolę nad sporymi fragmentami wschodniej części Puszczy. Była to zasługa nie tylko waleczności powstańców, ale także znaczącego przeszacowania przez wroga liczebności partyzanckich  oddziałów. W kampinoskiej kniei Niemcy spodziewali się nawet 15 tys. żołnierzy, podczas gdy w rzeczywistości było ich mniej niż tysiąc.

Mapa wydarzeń i miejsc związanych z Powstaniem

kwatera główna Grupy AK Kampinos
ważniejsze bitwy i potyczki
inne bitwy i potyczki
zrzutowiska broni
pomniki
cmentarze
granica III Rzeszy i GG

Oczywiście powyższa mapa i krótki tekst są tylko skrótowym opisem tego, co działo się latem 1944 roku w Puszczy Kampinoskiej. Rządnych wiedzy odsyłam do licznych publikacji na ten temat, choćby do bardzo obszernych artykułów opublikowanych na Wikipedii.

Jeśli uważasz, że na mapie brakuje jakiegoś istotnego punktu, daj znać w komentarzu lub pisz na p.kampinoska@gmail.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *