W tym roku dwa razy pisałem już o najbardziej mokrym szlaku w Puszczy Kampinoskiej. Dla przypomnienia – chodzi tu o niebiesko-zielony szlak z Zaborowa Leśnego w kierunku Zaborowa i Ławskiej Góry. W mokrych latach jego przejście bywa bardzo trudne i w najlepszym wypadku należy je okupić pobrudzonymi ubraniami, ewentualnie także rowerem. A w tym roku… szlak można już przejść suchą nogą.
Poniższe zdjęcia mówią same za siebie. Pierwsze wykonałem w czerwcu tego roku, a drugie – dziś (tj. 22 sierpnia). Jeśli ktoś się długo przymierzał do pokonania tej ścieżki, teraz jest okazja, a do tego jest na niej bardzo niewiele komarów. Dla mnie jest jednak wielką stratą, że bagna tak mocno przeschły. Ścieżka straciła bowiem dużo ze swojego uroku.