Kolejna odsłona telenoweli pt. podtopienia w Czosnowie. Okazuje się, że problemem wcale nie jest brak pieniędzy, ale kompetencyjny bałagan – nie do końca bowiem wiadomo, jaka instytucja jest odpowiedzialna za konserwację rzeki/kanału Łasica. Więcej o losach tej sprawy w relacji Urzędu Gminy Czosnów:
Zgodnie z załączonym w komunikacie nr 12 programem odbyło się spotkanie zwołane przez p. Wojewodę.
Niestety, w mojej ocenie już skład zespołu 5:25 nie zwiastował oczekiwanego rezultatu. Po zreferowaniu sytuacji przez Wójtów: Czosnowa, Izabelina i Leoncina, odbyła się powtórka z trwającej latami, a uwidocznionej w Kaliszkach przepychanki pomiędzy WZMiUW a KPN, o to kto ma dbać o cieki podstawowe, szczególnie rz. Łasicę. Tym razem KPN reprezentowało dwóch Zastępców Dyrektora dzielnie wspieranych przez przedstawiciela Ministra Środowiska i Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody. Wszyscy zebrani (łącznie z p. Wojewodą) zgadzali się, że zgodnie z prawem wodnym wszystkie kanały w parku i poza nim, jako urządzenia melioracyjne podlegają WZMiUW, natomiast Łasica jako rzeka podlega Dyrektorowi Parku, przez który przepływa. Odmienne zdanie mieli przedstawicieli KPN, którzy twierdzili, że Łasica to nie rzeka, tylko kanał wykopany w XIX w. Pan Wojewoda stwierdził, że końcówka Łasicy (tzn. zlewnia) w Tułowicach jest poza parkiem i należy do WZMiUW, to będzie właściwe, aby całą Łasicę konserwował WZMiUW.
Dyrektor WZMiUW twierdził, że jest przygotowany, aby konserwować Łasicę, tylko obawia się, że park będzie stawiał tak trudne i wygórowane wymagania z zakresu ochrony przyrody, co w rezultacie uniemożliwi konserwację. Drugi problem stawiany przez WZMiUW to czy Wojewoda przekaże pieniądze na to zlecone zadanie.
Wojewoda zasugerował, aby w tym roku opracować plan, kosztorys oraz dokumenty przyrodnicze a prace przeprowadzić w roku przyszłym i następnych. Wspólnie z Wójtem Leoncina zaprotestowaliśmy żądając wykonania na Łasicy najpilniejszych prac jeszcze w tym roku. Wspólnie z Wójtem Izabelina jako Przewodniczący i Zastępca Przewodniczącego Związku Gmin Kampinos, zaproponowaliśmy przekazanie na konserwację pozostających w dyspozycji Związku ok. 100 tys. zł. Wsparcie zaproponował również Zastępca Prezesa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
W tej sytuacji p. Wojewoda powołał doraźny zespół składający się z Wójtów, Komendanta PSP, Zastępcy Dyrektora KPN pod przewodnictwem Dyrektora WZMiUW, który w trybie pilnym oceni najpilniejszy zakres prac na rzece Łasicy, tak aby te prace można było zlecić i wykonać jeszcze w tym roku.
Pierwsze spotkanie tego zespołu zaplanowano na 24.08.2011 r. Potrzeby i oczekiwania są dużo większe, ale jest to konkretny krok, którego mimo naszych wniosków, brakowało od kilku lat.
Najmniej sympatycznym elementem tej narady była wypowiedź Zastępcy Dyrektora KPN p. M. Markowskiego, który zgłosił, że Wójt i mieszkańcy kopiąc rowy przydrożne dokonali dewastacji parku (pismo w załączeniu). Zarzucił również, że władze gminy domagają się od Ministra Środowiska wyłączenia z granic parku nowych terenów z przeznaczeniem pod budowę. Nie informując że sprawa dotyczy terenów, na których właściciele żyją od kilku pokoleń, a od 1976 r. zabroniono im i ich dzieciom wybudować na własnej działce domu czy dokonać modernizacji i rozbudowy domu rodziców.